Kiedy krajowe rozgrywki są przeszkodą

Lipiec i sierpień to czas, kiedy emocjonujemy się walką o awans do europejskich pucharów. Nie ma też co ukrywać, że występy polskich klubów zawsze odbijają się szerokim echem.

Przykre historie

Wiąże się to przede wszystkim z niepowodzeniami. Nawiasem mówiąc, spektakularnych wpadek było tak wiele, że powstało określenie, które je podsumowuje. Jest to jednak określenie niecenzuralne, także cytowanie pomijamy.

Z drugiej strony wielu kibiców cały czas liczy, że w końcu nastąpi przełom. Nie inaczej jest tym razem i co by nie mówić, zaczęło się optymistycznie – Lech Poznań pokonał na własnym stadionie Karabach Agdam 1:0. Naturalnie mamy jeszcze rewanż, ale na teraz mistrz Polski jest bliżej awansu. Warto również dodać, że chodzi o awans do drugiej rundy eliminacji, których stawką jest Liga Mistrzów. Dla niezorientowanych – awans do najważniejszych klubowych rozgrywek wymaga przejścia czterech rund. Istotne jest też to, że niepowodzenie w eliminacjach do Ligi Mistrzów nie oznacza pożegnania się z marzeniem o tym, aby jesienią grać w Europie (jest jeszcze Liga Europy i Liga Konferencji Europy).

Przejście eliminacji bez wątpienia kosztuje sporo wysiłku. Niemniej jednak warto pamiętać o tym, że ze wszystkim można przesadzić. To nawiązanie do tego, co dzieje się w Poznaniu – Lech wystosował prośbę dotyczącą przełożenia meczu o Superpuchar Polski. Prośba ta spotkała się z odmową i oczywiście spotkało się to z ogromnym zawodem. Możemy nawet usłyszeć o tym, że Lech wystawi mocno rezerwowy skład. Można stanąć po stronie klubu, ale dobrze też odpowiedzieć sobie na pytanie, ile spotkań (oficjalnych) zagrali mistrzowie Polski w tym sezonie? Co więcej, chęć przełożenia meczu nie spodobała się w Częstochowie. Raków może mieć na ten temat inne zdanie, ale nie sposób nie wspomnieć, że klub z Częstochowy przełożył spotkanie drugiej kolejki z Piastem Gliwice. Powód przełożenia tego pojedynku to chęć lepszego przygotowania się do rewanżowego starcia z Astaną. Raków zmierzy się z kazachskim klubem w ramach drugiej rundy eliminacji do Ligi Konferencji Europy.

Co dalej?

Można odnieść wrażenie, że krajowe rozgrywki stanowią dla polskich klubów spory problem. Trudno też nie zadać pytania, co będzie się działo w sierpniu? Rzecz jasna przy założeniu ciągłej rywalizacji w Europie.

O Ligę Mistrzów walczy tylko Lech, natomiast w eliminacjach do Ligi Konferencji Europy mamy Rakowa, Pogoń Szczecin i Lechię Gdańsk. Pogoń i Lechia zmagania zaczynają od pierwszej rundy.